Europa - relacja z podróży
Francja. Już po zmroku dojechaliśmy do Orange, bez trudu znajdujemy sobie jakiś nocleg, niewielki hotelik prowadzony przez starszą sympatyczną panią. Biegniemy jeszcze coś zjeść i zwiedzić miasto, długo łazimy nie chce się wracać jest tu tak ładnie, jest dużo ładnych domów i zabytków, również antyczny teatr.
Rano ruszamy zdecydowanie na Paryż, tylko lunch i spacer po Mâcon. Paryż powitał nas korkami i plątaniną jednokierunkowych uliczek, zwiedzanie miasta samochodem to byłby fatalny pomysł, my chcemy tylko teraz znaleźć jakiś parking.
Na drugi dzień poruszamy się po mieście metrem i.. statkiem. Fundujemy sobie wycieczkę po Sekwanie, to przyjemny sposób zwiedzania w spokojnym rytmie i na siedząco. I nad rzeką są skupione najważniejsze zabytki Paryża. Zachód słońca oglądamy spod bazyliki Sacre Coeur. Ach ten Paryż, ma w sobie magiczna moc która przyciąga tłumy pragnące przejść się jego ulicami.